Po megasuszy trwającej ponad dekadę Santiago w Chile zostało zmuszone do otwarcia pustynnego środowiska roślinnego.
W Santiago, stolicy Chile, megasusza trwająca od ponad dziesięciu lat zmusiła władze do ograniczenia zużycia wody.Ponadto lokalni architekci krajobrazu zaczęli upiększać miasto florą pustynną w przeciwieństwie do bardziej typowych gatunków śródziemnomorskich.
Władze lokalne Providencia, miasta Vega, zamierzają zainstalować przydrożne urządzenia do nawadniania kropelkowego, które zużywają mniej wody.„Pozwoli to zaoszczędzić około 90% wody w porównaniu z konwencjonalnym krajobrazem (rośliny śródziemnomorskie)” – wyjaśnia Vega.
Według Rodrigo Fustera, eksperta ds. gospodarki wodnej na UCH, Chilijczycy muszą stać się bardziej świadomi oszczędzania wody i dostosować swoje praktyki zużycia wody do nowych warunków klimatycznych.
Nadal jest dużo miejsca na minimalizację zużycia wody.Stwierdził: „To oburzające, że San Diego, miasto o pogarszających się warunkach klimatycznych i licznych trawnikach, ma zapotrzebowanie na wodę porównywalne z Londynem”.
Dyrektor zarządzający parkami w Santiago, Eduardo Villalobos, podkreślił, że „susza dotknęła wszystkich i każdy musi zmienić swoje codzienne nawyki, aby oszczędzać wodę”.
Na początku kwietnia gubernator regionu metropolitalnego Santiago (RM), Claudio Orrego, ogłosił rozpoczęcie bezprecedensowego programu reglamentacji, ustanawiającego czterostopniowy system wczesnego ostrzegania obejmujący środki ochrony wody w oparciu o wyniki monitorowania wody w Rzeki Mapocho i Maipo, które dostarczają wodę około 1,7 mln ludzi.
Jasne jest zatem, że rośliny pustynne mogą osiągnąć piękno metropolii, oszczędzając jednocześnie znaczne zasoby wody.Dlatego też rośliny pustynne zyskują na popularności, gdyż nie wymagają ciągłej pielęgnacji i nawożenia, a ich przeżywalność jest wysoka nawet przy rzadkim podlewaniu.W razie niedoboru wody nasza firma zachęca wszystkich do spróbowania pustynnej flory.
Czas publikacji: 2 czerwca 2022 r